ojej znowu?
tak masakra ona ciagle na nia kawe wylewa ona mi mowi ze ona idzie sobie ulica i nagle KAWA na nia leci i ona mowi ze to zawsze tak nawet jak rafalali nie ma w poblizu to ta kawa leci i mowi ze ona ma jakies urzadzenia elektromagnetyczne ktore te kawe wylewaja na nia nawet z odleglosci 300 KM SOBIE WYOBRAZ biedna izabela i ciagle oblana chodzi i juz biedna nie wyrabia po prostu z praniem przebieraniem sie i ona sie pyta tej rafalali o co ci biega kobieto a ona wylala na nia kawe